Blog




Uprawa na dużej głębokości, spulchniania gleby bez odwracania



Podeszwa płużna - co to jest?
Czym jest głęboszowanie?
Narzędzia do głębokiego spulchniania?
Ocena zwięzłości gleby, jak sprawdzić?
Dlaczego warto głęboszować?
Wpływ na jakość plonu?
Kiedy głęboszowanie jest niezbędne?
Jakie są zasady głęboszowania pola?
Różne warianty elementów roboczych?
Głębokość robocza?
Na co zwrócić szczególną uwagę podczas spulchniania?
Głębosz zamiast pługa?
Który głębosz wybrać? Korzyści głębokiego spulchniania?
Jaki rodzaj amortyzacji elementu roboczego?







Podeszwa płużna - co to jest?



Przykładem nadmiernie zagęszczonej warstwy profilu glebowego jest uznawana za jedną z chorób gleby podeszwa płużna, która zalega najczęściej na głębokości 25-30 cm, a której grubość może dochodzić do 15 cm. Podeszwa płużna nie powstaje w ciągu jednego roku, ale jest efektem powtarzających się błędów uprawowych. Co ciekawe, występuje nie tylko w uprawie orkowej, ale również w uprawie bezorkowej. Wyniki badań wykazały, że nawet po 2 latach od wykonania zabiegu głęboszowania gleba ma lepsze właściwości fizyko-wodne, a zastosowanie głęboszowania w warunkach występowania nadmiernego zagęszczenia gleby w warstwie podornej umożliwia eliminację uprawy płużnej i zastosowanie uprawy roli zgodnie z zasadami uprawy konserwującej z wykorzystaniem mulczowania.






Czym jest głęboszowanie?



Głęboszowanie to zabieg uprawowy o charakterze agromelioracyjnym wykonywany głęboszem i regulujący stosunki powietrzno-wodne gleby w warstwie, która jest wykorzystywana przez korzenie roślin. Może być stosowany na różnych rodzajach gleb. Najczęściej jednak wykonywany jest tam, gdzie w profilu glebowym ograniczony jest ruch wodny i rozwój systemu korzeniowego, a więc na glebach średnich lub ciężkich o silnie zagęszczonych i nieprzepuszczalnych głębszych warstwach, jak również z podeszwą płużną. Rzadziej głęboszuje się gleby lekkie o nadmiernie zbitej warstwie podornej. Ten niedoceniany przez rolników zabieg jest niezbędny na glebach, na których wiosną i po intensywnych opadach w okresie wegetacyjnym zbyt długo utrzymuje się woda.






Problem nadmiernego ugniatania gleby



Ugniatanie ziemi kołami ciągników i maszyn rolniczych zmienia właściwości fizyczne gleby, jej bilans wodny i próchniczny oraz dynamikę wzrostu roślin uprawnych. Podłoże o niewłaściwej strukturze ma mniejszą przepuszczalność wodną i powietrzną, spada w niej aktywność biologiczna i chemiczna, dlatego korzenie roślin rozwijają się trudniej niż w glebie o dobrej strukturze. Szczególnie dotyczy to np. buraków cukrowych, warzyw które należą do roślin wymagających licznych zabiegów agrotechnicznych. Dlatego często w uprawie tych roślin na głębokości 30-40 cm tworzy się zbita warstwa podglebia – tzw. podeszwa płużna. Na ten niekorzystny stan gleby ma również wpływ coroczna orka na tej samej głębokości, ponieważ dłuto lemiesza, płoza pługa oraz koła ciągnika powodują ugniatanie gleby, szczególnie w bruździe.






Zmniejszenie liczby przejazdów



Warto zmniejszyć liczbę przejazdów na polu m.in. poprzez stosowanie maszyn uprawowych wieloczynnościowych z jak największą liczbą elementów płużnych podczas jednego przejazdu np. kultywator do bezorkowej uprawy gleby U 436 oraz wiele innych urządzeń Rolmako pozwalających ograniczyć liczbę przejazdów roboczych na polu. Warto również zadbać o zmniejszenie poślizgu kół napędowych (stosowanie szerokich opon, kół bliźniaczych, obniżenie ciśnienia w ogumieniu). Stosowanie np. kół bliźniaczych na glebach ciężkich ułatwia wykonanie prac we właściwym terminie, także przy większej wilgotności gleby. Ugniatanie warstwy ornej wpływa na jej zagęszczenie. Do znacznego utwardzenia gleby dochodzi m.in. podczas zbioru buraków cukrowych, marchwi ponieważ prace te wykonywane są późną jesienią, kiedy większość gleb jest bardzo wilgotna.






Prosta w budowie maszyna rolnicza z wysoką skutecznością



Głęboszowanie jest skuteczną metodą na usunięcie zaistniałych w gruncie zagęszczeń i przywrócenie go do stanu wyjściowego, pożądanego przez producenta rolnego. Okresem najbardziej sprzyjającym jest czas przed pracami przedsiewnymi bądź pożniwnymi. Zaleca się wykonywanie głęboszowania w interwałach czasowych wynoszących około trzech-czterech lat. Głębosz jest dosyć prostą maszyną rolniczą z zespołem roboczym w postaci zębów zakończonych dłutami. Elementy płużne sięgają głęboko w glebę, wzruszając nawet te partie, które nie były naruszone przez orkę. Głębokość, na którą wnikają dłuta to nawet 40-60 cm, co sprawi, że nawet najbardziej ugnieciona ziemia zostanie rozpulchniona.

Narzędzia do głęboszowania Rolmako:
- Głębosz uniwersalny U 602
- Głębosz ze sprzęgiem U 608
- Głębosz U 614
- Głębosz U 619
- Pług dłutowy U 624
- Głębosz wielozadaniowy U 638
- Głębosz ze sprzęgiem z zębem Atlas U 632.






Głębosz - niedoceniona maszyna rolnicza



Zagęszczenie gleby następuje sukcesywnie w trakcie prac polowych, a jest potęgowane ciężką strukturą gruntu, zatracającą swoje właściwości przepuszczalne i napowietrzające. W efekcie powstają skupiska wody wywołujące niekorzystne procesy. Jak temu zapobiegać? Najprostszą i jednocześnie najskuteczniejszą metodą jest głębokie spulchnianie. Głęboszowanie wykonywane za pomocą głęboszy polega na przeciąganiu w glebie zębów zanurzonych na głębokości 40–60 cm. Skutkiem tego jest pokruszenie twardych warstw ziemi w otoczeniu śladu przejścia dłuta bez jej odwracania. Dzięki temu następuje przerwanie nieprzepuszczalnych warstw, ułatwienie dostępu powietrza, usprawnienie wsiąkania i lepszy odpływ nadmiaru wody opadowej grawitacyjnej, udoskonalenie działania systemu drenarskiego.









Zalety głębokiego spulchniania



Głęboka penetracja gruntu poprawia ważne dla wszystkich upraw stosunki wodno-powietrzne. Zaletami zabiegu jest lepsze podsiąkanie wody z głębszych warstw, większa przepuszczalność gleby w czasie obfitych opadów czy wiosennych roztopów oraz dogłębne napowietrzenie. Głęboszowanie jest zabiegiem dającym skutki przyszłościowe. Jego pozytywne działanie rozkłada się na kilka lat w zależności od rodzaju gleby i stosowanej agrotechniki. Kruszenie twardej warstwy ziemi poprawia możliwości szybkiego przejęcia wody z opadów, magazynowania jej w glebie i zapewnia łatwiejsze przetrwanie roślin w okresach suszy.







Dlaczego warto głęboszować?



Wprowadzanie coraz to bardziej uproszczonej techniki uprawy może prowadzić do zaburzenia naturalnej struktury gleby. Nadmierne jej ugniatanie zakłóca odpowiedni przepływ wody i powietrza w obydwie strony. Dlatego, jeśli chce się mieć wysokie plony warto pomyśleć o spulchnianiu gleby. Głębokie spulchnianie ziemi może zwiększyć o połowę zdolność wchłaniania przez nią wody. Szybkie przepuszczanie wody jest ważne zarówno na terenach płaskich – zmniejsza zjawisko podtapiania, które sprzyja rozwojowi chorób korzeni, jak również na zboczach, ponieważ niweluje niekorzystne efekt zmywania wierzchniej warstwy gleby.






Wpływ na jakość plonu?



Głęboszowanie zaliczane jest do zabiegów agromelioracyjnych. I to właśnie utrzymanie odpowiedniej gospodarki wodnej jest głównym celem tego procesu. Z głęboszem przeważnie kojarzona jest podeszwa płużna. Jej negatywny wpływ na prawidłowy rozwój systemów korzeniowych widać zwłaszcza przy zbiorach roślin okopowych, których palowe korzenie nie są w stanie przebić się przez twarde podłoże i ulegają deformacji. Skutkuje to oczywiście niższym plonem. Najbardziej na głęboszowanie reagują rośliny głęboko korzeniące się (buraki cukrowe, lucerna, ziemniaki, warzywa).






Kiedy głęboszowanie jest niezbędne?



Czynnikiem determinującym nas do użycia głębosza powinny być zastoiska wodne wiosną lub podczas opadów oraz niemożność pracy na odpowiedniej głębokości maszynami doprawiającymi. Głębokość ugniecenia gleby ciągnikami i maszynami rolniczymi może dochodzić do 60 cm. Zmienia to właściwości fizyczne gleby, bilans wodny i próchniczny, a przez to pogarsza warunki odżywiania roślin. Ponadto utrudnia wzrost i rozwój korzeni oraz prowadzi do obniżenia plonu i pogorszenia jego jakości.






Głębosz najlepiej po żniwach?



Zabieg ten jednak najlepiej wykonywać po zbiorach, wówczas gdy gleba jest przesuszona. W czasie dużej wilgoci efekt będzie odwrotny, gdyż poprzecinana ziemia zbryli się jeszcze bardziej. Ze względu na poprawę retencyjności gleby zabieg ten uzasadniony jest tylko w okresach suszy. Pozytywny efekt spulchniania odczujemy również przy rekultywacji ugorów, pastwisk, monokulturowych upraw czy nasadzeń pod krzewy i drzewa. Korzystną stroną głęboszowania po uprawie pożniwnej jest to, że przy orce zimowej po tym zabiegu zużywa się mniej paliwa, ponieważ może być ona spłycona do ok. 20 cm, bez obawy o zniżkę plonu rośliny uprawnej.






Jakie są zasady głęboszowania pola?



Z pomocą w przeciwdziałaniu niekorzystnemu oddziaływaniu podeszwy płużnej przychodzi głębosz. Różne źródła podają jak często powinno się pole głęboszować. Najczęściej przyjmuje się co 3–4 lata. Istnieją też zalecenia, że w uprawie bezworkowej głęboszowanie można przeprowadzać rzadziej niż w uprawie orkowej. Niemniej jednak warto zaplanować wjazd głęboszem na każde pole raz na 4 lata. Przy czym bez znaczenia czy jest to uprawa orkowa, czy też nie. Generalnie warto spulchniać ziemię na 10–15 cm poniżej największej głębokości uprawy czy to orki, czy głębszej uprawy gruberem. Jeśli po głęboszowaniu będzie wykonywana orka to można ją spłycić o kilka–kilkanaście cm w zależności od tego, na jaką głębokość orzemy w roku, kiedy głębosz nie jest stosowany. Przy małej ilości resztek pożniwnych taka orka może być wykonana na 20 cm.






Ocena zwięzłości gleby, jak sprawdzić?



Głęboszowanie jest zabiegiem energochłonnym, dlatego jego wykonanie i głębokość należy dostosować do potrzeb. Powszechnie podaje się, że spulchnianie powinno się przeprowadzać co 4 lata, ale w rzeczywistości lepiej najpierw sprawdzić czy i na jakiej głębokości profilu glebowego występują zbite warstwy. Do pomiaru zwięzłości gleby służą specjalne penetrografy wyposażone w sondy z wymiennymi stożkami, ale zgrubne sprawdzenie zwięzłości możliwe jest bez specjalistycznego sprzętu. Podczas wciskania w ziemię zaostrzonego pręta można wyczuć nadmierny opór identyfikując w ten sposób głębokość i grubość nadmiernie zbitej warstwy. O stanie podglebia można się też przekonać oceniając stan dna bruzdy wyoranej podczas orki lub wykonując odkrywkę odsłaniając poszczególne warstwy profilu glebowego. Taki zabieg można wykonać podczas wegetacji roślin, co umożliwi stwierdzenie, na jakiej głębokości rozwinie się system korzeniowy.






Czy trzeba głęboszować całe pole?



Zastoiska wodne nie oznaczają, że gleba jest zbita tylko w tych miejscach, gdyż na polach pofałdowanych woda słabo wsiąkająca w zbitą ziemię spływa z miejsc wyżej położonych do obniżeń terenu. Właściwe spulchnianie wykonuje się 10-15 cm poniżej zalegania zbitej warstwy. Wtedy redlice podcinają glebę powodując jej unoszenie i pękanie, a to ogranicza opory robocze i zużycie elementów eksploatacyjnych. Głębokie spulchnianie nadmiernie zagęszczonego podglebia można ograniczyć do tych miejsc na polu, które tego wymagają np. do najbardziej narażonych na zagęszczanie ścieżek przejazdowych i uwroci. W przypadku głęboszowania pługiem dłutowym zastępującego orkę głębokość uprawy powinna być dostosowana do stanu gleby i wymagań roślin uprawnych i jeżeli podglebie nie jest nadmiernie zagęszczone to spulchnianie bezorkowe może obejmować tylko warstwę orną.






Na co zwrócić szczególną uwagę podczas spulchniania?



- przy pierwszym pogłębianiu ustawia się go na głębokość pracy o około 15 cm głębiej niż dotychczas wykonywano orkę
- następne głęboszowanie wykonuje się na głębokość 5-10 cm poniżej warstwy ornej
- takie spulchnianie daje możliwość spłycenia orki przedzimowej do 15-20 cm, a nawet całkowitego jej wykluczenia, nie skutkując przy tym obniżeniem plonów
- następny zabieg pogłębiania na tym samym polu po 4–5 latach należy prowadzić głębiej o około 5 cm niż poprzedni
- kolejne zabiegi głęboszowania powinny być wykonywane w kierunku prostopadłym do poprzedniego
- oś przednia ciągnika powinna być dociążona poprzez zamontowanie obciążników
- droga zagłębiania się głębosza na żądaną głębokość wynosi około 5–6 m i jest zależna od zwięzłości i wilgotności gleby
- efektywne głęboszowanie nie może być przeprowadzone na polu stale podmokłym czy o płytko ułożonym systemie drenarskim
- z powodów technicznych głęboszowanie należy wykonywać pod kątem prostym do rurociągów drenarskich na gruntach zmeliorowanych
- całość procesu powinna odbywać przy zachowaniu prędkości głęboszowania wynoszącej od 6 do 8 kilometrów na godzinę
- optymalnym terminem przeprowadzenia głęboszowania jest czas przed pracami przedsiewnymi lub pożniwnymi
- głęboszowanie zaleca się szczególnie w okresach suszy







Głębosz zamiast pługa?



Pług dłutowy to urządzenie zapewniające oszczędność poprzez zastosowanie narzędzia zamiast kilku innych. Jest to urządzenie służące do kruszenia i przewietrzania gleby oraz głębokiego spulchniania podglebia w celu polepszenia jej struktury. Zabieg taki usprawnia przesiąkanie wody w niższe partie ziemi, co w konsekwencji sprzyja lepszemu magazynowaniu jej, szczególnie podczas ulewnych deszczy. Zastosowanie pługa dłutowego może w pełni wyeliminować tradycyjną orkę i ograniczyć nadmierne przesuszanie gleby. Wykorzystując w zestawie z pługiem wał kolczasty można przygotować pole bezpośrednio pod siew.






Korzyści głębokiego spulchniania?



- likwidacja nadmiernie zagęszczonej warstwy podornej
- lepsze podsiąkanie i drenaż wierzchniej warstwy gleby
- intensywniejszy rozwój systemu korzeniowego roślin
- poprawa ruchu wodnego w gruncie
- zapobieganie powstawaniu zastoisk wodnych.







Zabieg energochłonny, ale skuteczny, zwiększający plon



Rolnicy, którzy chcą zainwestować w zabieg głęboszowania powinni wyposażyć gospodarstwo nie tylko w samą maszynę, ale również w ciągnik o odpowiednio wysokiej mocy wymaganej dla każdego elementu roboczego. Wymagana moc będzie różna w zależności od modelu głębosza i zastosowanego w nim wariantu zęba oraz głębokości, na której będziemy pracować. Maszyna pracując w glebie stawia bowiem bardzo wysokie opory robocze, co sprawia, że nie każdy ciągnik jest w stanie sobie poradzić z pracą spulchniaczem. To jest również przyczyna niezbyt wielkiej popularności głębosza. Biorąc jednak pod uwagę realny wzrost plonów oraz niewielką częstotliwość przeprowadzania zabiegów (raz na kilka lat), uzasadnione ekonomicznie jest wprowadzenie do prac agrotechnicznych zabiegu głęboszowania.






Różne warianty elementów roboczych - czym spulchniać?



Głębosze Rolmako różnią się przede wszystkim typem zębów i ich rozmieszczeniem na ramie. Od kształtu zęba, a właściwie jego trzonu zależy przebieg spulchniania gleby. Mocowana na prostym trzonie redlica głębosza U 602 jest wysunięta do przodu, aby ząb dobrze się zagłębiał, a trzon mógł łatwiej przejść przez rozluźnioną warstwę gleby, nie powodując jednak jej mieszania. Strefa gruntu spulchnionego zębem głębosza zależy od szerokości redlicy. Zupełnie inny charakter ma spulchnianie gleby elementem roboczym z trzonem zakrzywionym w bok tzw. system Michel stosowany w głęboszach Rolmako U 608, U 614 oraz U 619. W tym przypadku redlica jest wąska, a gleba jest unoszona przede wszystkim zakrzywioną w bok dolną częścią trzonu, co zwiększa strefę spulchniania gleby. Takie zęby nie mają tendencji do wyciągania kamieni, ale generują większe siły boczne pochodzące od naporu unoszonej ziemi, dlatego w głęboszach z takimi podzespołami płużnymi stosuje się przeciwne ustawienie zębów prawych i lewych.






Zęby rozmieszczone na jednej lub dwóch belkach



W klasycznym głęboszu zęby rozmieszczone są w jednym rzędzie – głębosze Rolmako U 602, U 608, U 632. Dwa ostatnie głębosze w standardzie wyposażone są w sprzęg do siewnika przez co zwiększa się zakres ich możliwości uprawowych, dla głębosza uniwersalnego U 602 wyposażenie to dostępne jest w formie wyposażenia opcjonalnego.
Głębosze posiadające w standardzie sprzęg do maszyny uprawowej posiadają otwartą konstrukcję. Rama maszyny umożliwia przeniesienie napędu wałkiem na towarzyszącą maszynę aktywną. Jest to możliwe dzięki integralnemu trójpunktowemu układowi zawieszenia głębosza. Symetrycznie rozmieszczone zęby maszyny pozwalają lepiej spulchnić glebę dzięki ustawieniu zębów na jednej belce poprzecznej. Ziemia jest wzruszana jednocześnie na całej szerokości uprawy. Specjalna rama głębosza U 614 o kształcie litery V pozwala na pracę z jeszcze mniejszym zapotrzebowaniem na moc. Zęby z sekcji bliższych ciągnikowi prowadzą wstępne spulchnienie gleby dla kolejnych narzędzi roboczych dzięki czemu każda kolejna sekcja potrzebuje mniej siły, aby wykonać swoje zadanie. Coraz większą popularność osiągają głębosze z zębami rozmieszczonymi na dwóch belkach – głębosze Rolmako U 619, U 624 i U 638. Dwurzędowa konstrukcja pozwala na pracę z jeszcze większą intensywnością dla osiągnięcia jeszcze lepszego efektu rozbicia nadmiernie zagęszczonej, dolnej warstwy gleby.






Ząb prosty z dłutem 100 mm lub 300 mm



Standardowy element roboczy głębosza U 602 w postaci zęba z dłutem 100 mm może zostać zastąpiony nowszym modelem szerokim na 300 mm. Grządziel zęba wyposażona jest w dwie wymienne osłony. Całość wykonana jest z hartowanej stali borowej. Dłuto wraz z bocznymi podcinaczami stanowi jeden element roboczy. Grządziel wyposażona jest w uchwyty umożliwiające zamontowanie kul drenarskich. Kąt natarcia zęba pozwala na swobodne i bezproblemowe wejście w ziemię. Hartowane tuleje w uchwytach zęba oraz grządzielach zapobiegają rozbijaniu otworów. Element roboczy zabezpieczony jest przed przeciążeniem śrubą M20, w wersji z hydraulicznym zabezpieczeniem płynną pracę zapewnia akumulator gazowy. Symetrycznie rozmieszczone zęby głębosza U 602 w przeciwieństwie do maszyn w kształcie V pozwalają lepiej spulchnić glebę dzięki ustawieniu zębów na jednej belce poprzecznej. Ziemia jest wzruszana jednocześnie na całej szerokości uprawy. Wierzchnia warstwa gleby nie zostaje wymieszana, a resztki roślin pozostają na powierzchni, jak przed przejściem głębosza. Dzięki temu powierzchnia uprawowa jest zabezpieczona przed erozją i niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi.






Ząb odgięty typu Michel



Rolmako proponuje całą gamę maszyn do głęboszowania w różnych wariantach elementów roboczych. W zęby typu MICHEL są wyposażone głębosze o symbolu U 608 (wersja MICHEL small), U 614 oraz U 619. Nowa seria głęboszy otrzymała zoptymalizowaną geometrię zęba, która wchodząc w podłoże ziemi rozluźnia ją bez negatywnych skutków, pozytywnie oddziałując na strukturę gleby. Ząb o zakrzywionej strukturze posiada specjalną konstrukcję, która pozwala na płynne, stopniowe wnikanie w strukturę gleby. Stawiając stosunkowo niewielkie opory doskonale spulchnia ziemie zapewniając odpowiedni dostęp wody oraz powietrza uprawom. Dzięki zakrzywionemu kształtowi zęba głębosz może lepiej penetrować ziemię i rozbić głęboko twardą powłokę dzięki czemu gleba będzie lepiej trzymać wilgoć. Podcięta ziemia jest lekko unoszona w górę, następnie wraca na swoje miejsce. Gleba jest lepiej spulchniona w porównaniu z klasycznymi prostymi zębami. Jego kształt zapewnia jednolite przecięcie powierzchni gleby na całej szerokości roboczej. Dwustronne dłuto pozwala wydłużyć okres eksploatacji elementu roboczego. Zęby wykonane są z wysokogatunkowej stali borowej o współczynniku twardości 50 HRC. Kształt elementu płużnego został zaprojektowany tak, aby umożliwiał jak najlepszy efekt spulchniania gleby przy jednocześnie niskim zapotrzebowaniu na moc. Różnorodność kombinacji głęboszy Rolmako z zębem Michel czyni z nich najbardziej kompletną ofertę na rynku.






Ząb ATLAS



Zęby głębosza U 638 i U 632 charakteryzuje największa wytrzymałość na zużycie, jest to możliwe dzięki zastosowaniu najlepszych materiałów. W skład wyposażenia standardowego zęba Atlas wchodzi dłuto, płoza oraz osłona grządzieli. Podcinacz skrzydełkowy to wyposażenie opcjonalne. Wszystkie podzespoły zęba Atlas, które narażone są na zużycie, wykończone są elementami z węglika spiekanego, dodatkowo części eksploatacyjne są napawane. Wszystko po to by wydłużyć żywotność i zminimalizować czas potrzebny do serwisowania maszyny.

Elementy robocze Atlas z węglikiem spiekanym w standardowym wyposażeniu:
- wyższa kultura pracy
- minimalna strata czasu związana z wymianą części
- mniejsze zapotrzebowanie na śruby mocujące
- minimalizacja dodatkowych przejazdów maszynami
- 5-10 dłuższy czas użytkowania.






Ząb z dłutem typu Ripper



Ząb pługa dłutowego U 624 posiada specjalną konstrukcję, która pozawala na płynne, stopniowe wnikanie w strukturę gleby. Stawiając stosunkowo niewielkie opory doskonale spulchnia glebę zapewniając odpowiedni dostęp wody oraz powietrza uprawom. Dwustronne dłuto pozwala wydłużyć okres eksploatacji elementu roboczego. Boczne podcinacze pozawalają szerzej otworzyć rowek, co wzmacnia efekt podsiąkania wody. Dodatkowo ząb wyposażony jest w centralny nacinacz o kształcie „płetwy rekina”, który pozwala łatwiej penetrować glebę w jej górnej warstwie oraz redukuje opory stawiane przez grządziel zęba jednocześnie ją osłaniając. Opcjonalne elementy robocze z węglikiem wolframu zapewniają nawet trzykrotnie dłuższą żywotność szczególnie na silnie ściernym podłożu takim jak gleba piaszczysta.






Jaki rodzaj amortyzacji elementu roboczego?



Proste rozwiązanie zabezpieczenia w postaci śruby ścinanej może zostać zastąpione w zależności od modelu sprężyną Non-stop lub hydraulicznym zabezpieczeniem sprężynowym.


Zabezpieczenie sprężynowe



Mechaniczne zabezpieczenie chroniące maszynę za pomocą podwójnej sprężyny to kolejny wariant przeciążeniowy zęba dla głęboszy. W przypadku natrafienia zęba na kamień uchyla się on razem ze słupicą, ściskając sprężynę. Po pokonaniu przeszkody elementy płużne automatycznie powracają do pozycji roboczej. Każdy ząb niezależnie reaguje na przeszkody, a sprężyna pozwala na zminimalizowanie sił powstających podczas kolizji i na błyskawiczny powrót podzespołu do zadanego precyzyjnie położenia roboczego. Zabezpieczenie sprężynowe zębów w agregacie podorywkowym, znajduje się na liście wyposażenia standardowego.






Hydrauliczne zabezpieczenie przeciążeniowe



Hydrauliczny system przeciążeniowy głębosza zapewnia precyzyjną pracę, łatwą obsługę i wysoką wydajność. W wersji z zabezpieczeniem hydraulicznym każdy ząb głębosza zaopatrzony jest w siłownik. Cylindry są połączone przewodami z akumulatorem, który odpowiada za utrzymanie określonej siły uchylenia się zęba przed przeszkodą. Kiedy głębosz natrafia na kamień olej hydrauliczny przepływa do zbiornika. W ten sposób następuje zamknięcie się cylindra, który po ominięciu przeszkody wraca do pozycji roboczej. Hydrauliczne zabezpieczenie przeciążeniowe umożliwia regulację siły wyzwolenia zęba. Wystarczy zwiększyć lub zmniejszyć ciśnienie. Akumulator hydrauliczny o dużej pojemności przejmuje wszystkie uderzenia oddziałujące na maszynę.






Głębosze z narzędziami doprawiającymi



Coraz częściej głębosze Rolmako zamawiane są w połączeniu z dodatkowymi narzędziami doprawiającymi glebę za zębami. Najczęściej są to różnego rodzaju wały np. wał talerzowy Twin Disc, który oprócz doprawiania gleby ustala również zagłębienie zębów. Jednoczesne pokruszenie gleby za głęboszem pozwala uniknąć zbrylenia, które niekorzystnie zwiększa odparowywanie wody z głębszych warstw i utrudnia późniejsze zabiegi doprawiające. Bardziej rozbudowany agregat to np. połączenie głębosza z kompaktową brona talerzową, przy czym możliwa jest regulacja zagłębienia zębów względem talerzy. Takie połączenie maszyn jest możliwe w modelach Rolmako U 602, U 608 oraz U 632. Przy takim połączeniu narzędzi uprawowych agregatem można wykonać kompleksowo uprawę bezorkową.






Pług dłutowy – nowoczesny głębosz



Bardzo rozpowszechnionym obecnie rozwiązaniem są głębosze spełniające rolę pługów dłutowych. Ich maksymalna głębokość robocza wynosi w zależności od zastosowanego zęba 45 cm lub 60 cm. Pług dłutowy ma zęby mocno wygięte do przodu, przy czym na trzonach oprócz wąskich redlic mocowane są dodatkowe noże boczne intensywnie spulchniające glebę w górnej warstwie oraz nakładki czołowe z nożem rozcinającym ograniczając tym samym wyrzucanie ziemi na powierzchnię gleby. Zęby rozmieszczone są w dwóch rzędach, a standardowo jako narzędzie doprawiające stosowany jest podwójny wał zębaty (kolczasty), który kruszy i miesza warstwę gleby.






Podsumowanie



Głęboszowanie może być stosowane zarówno w orkowym, jak i bezorkowym systemie uprawy roli jako dodatkowy zabieg interwencyjny, a konieczne jest tam, gdzie gleba jest nadmiernie zagęszczona na głębokości większej niż głębokość orki czy płytkich zabiegów uproszczonej uprawy bezorkowej. Taki zabieg nie musi obejmować całej powierzchni pola, można go ograniczyć do miejsc wymagających interwencji, a są to najczęściej nadmiernie zagęszczone ścieżki przejazdowe i uwrocia. Głęboszowanie może być również podstawowym zabiegiem spulchniania gleby na całej powierzchni pola. Agregatem na bazie głębosza, np. pługiem dłutowym czy głęboszem zagregowanym z broną talerzową można wykonać głęboką uprawę bezorkową zastępującą tradycyjną orkę, przy czym można zróżnicować głębokość uprawy, pogłębiając ją w miejscach bardziej zbitych.






Artykuły powiązane


Polecane artykuły